Artykuł powstał przy współpracy z lokalnym przewodnikiem Pawłem Kalinowskim, który naszymi autami przemierzał Podlasie szukając miejsc mniej znanych, a wartych pokazania. Tym razem Paweł wybrał się do...
Dzięciołówki.
Podróżując po zakamarkach województwa podlaskiego często słyszę... Panie tu niczego nie ma.
Wielkie zainteresowanie wzbudza hulajnoga. Łatwo jest porozmawiać z mieszkańcami. Lokalni przewodnicy (najczęściej panowie pod sklepem) bardzo chętnie próbują równowagi w jeździe na hulajnodze. A czasem tak, jak np. w małej miejscowości Dzięciołówka, to co piękne, jest tuż obok.
Znajduje się tam Dom Opieki Dom Gościnny Dzięciołówka, prowadzony przez Panią Ewę Marię Klozę. Terapia i sposób jej prowadzenia dla osób samotnych, niepełnosprawnych, niesamodzielnych zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ta domowa atmosfera, ale przede wszystkim rozwijanie zainteresowań i prace na rzecz domu, to coś wyjątkowego. Pod kierunkiem artystów doskonalone są m. in: malarstwo, rękodzieło, aktorstwo. Działa grupka teatralna, która specjalizuje się w tworzeniu spektakli edukacyjnych do przedstawiania ich w szkole, przedszkolu, na przeglądach. Ta właśnie integracja osób starszych z dziećmi i młodzieżą podoba się mi najbardziej. To od osób starszych młodsi mogą nauczyć się szydełkowania, malowania, opieki nad zwierzętami, pielęgnacji i dbania o rośliny i wiele, wiele więcej. Udział w takich zajęciach, czy warsztatach to naprawdę coś wyjątkowego. Na wiosnę obiecałem, że wpadnę na dłużej.
A propos zaś Dzięciołówki. Legenda mówi, że powstała dzięki... dzięciołom.
Dawno temu przejeżdżał tędy handlarz, wiozący w klatkach ptaki na targ. Pech chciał, że na pobliskim mostku odpadło koło od wozu i otworzyły się klatki z dzięciołami. Ptaki osiedliły się wokół i w taki sposób powstała Dzięciołówka.
Poniżej kilka zdjęć z wycieczki. Czy również lubicie takie sielskie klimaty?
Paweł Kalinowski, pseudonim Paweł Hulajnoga, to nauczyciel W-F, podróżnik, lokalny przewodnik i popularyzator jazdy na hulajnogach z dużymi kołami. Łączy wszystkie swoje pasje zwiedzając Polskę, ale przede wszystkim Podlasie na nietypowych hulajnogach.
Z przyjemnością wspieramy Pawła w odkrywaniu na nowo województwa podlaskiego.
Zapraszamy do odwiedzenia profilu Pawła Kalinowskiego na Facebook'u: PawelHulajnoga.